Żeby komplet był kompletny, powstały również kolczyki, a że od nadmiaru głowa nie boli, to aż dwie wersje.
A druga część postu dotyczyć będzie projektu, który powstawał bardzo długo, ale wreszcie zdołałam go ukończyć. Zastanawiałam się co można wymodelować ściegiem cubic-raw i oprócz kołnierzyka, a nawet przed nim powstała kolista zawieszka. Koraliki użyte do jej wykonania to toho 11 w kolorach opaque: cornflower, frosted mint green oraz ceylon frosted peach cobler.
Największy problem stanowiło dla mnie podwieszenie koła. Pomógł mi w tym pan Rafał, który jest również rękodzielnikiem, choć w całkiem innej dziedzinie, a że sama posiadam jeden z jego fantastycznych świeczników, to pozwolę sobie na zalinkowanie jego strony: metaldekor.pl
Wykonał on trapezową obejmę z aluminiowej blachy, natomiast pomysł i wykonanie krawatki jest mój i jest ona wykonana ze srebrnego drutu 1,2mm
Dodam, że to nie koniec prac z cubic-raw. Na wykończenie czekają kolejne prace, ale na razie straciły priorytet ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz