I znowu supełki, zupełnie inaczej niż oba poprzednie, bo trzeba było rozdwoić sznur i udało się :-)
Wszystko utrzymane w kolorach ametystowych silver-lined frosted w trzech odcieniach.
Sznur od początku do rozdwojenia ma 17 cm, a potem zrobiłam pętlę o długości około 12cm. Robiąc drugą stronę, po rozdwojeniu, zanim zamknęłam pętlę poplątałam wszystko razem. NIe wiem czy właściwie tłumaczę. Chodzi o to, że pojedynczy sznur rozdwaja się, a te dwa tworzą zamkniętą pętlę. Z dwóch takich elementów stworzyłam całość. Pozdrawiam
Proszę bardzo. Już próbowałam to opisywać, ale mogę jeszcze raz. Zrobiłam sznur na 5 koralików w rzędzie z korali silver lined frosted med amethyst w rozmiarze 11. Po około 15 cm powoli rozszerzałam aż do8 korali w rzędzie. Jednocześnie zaczęłam dodawać korale w kolorze silver lined frosted amethyst (jedna połowa naszyjnika) lub silver lined frosted light amethyst ( druga połowa naszyjnika. Po rozszerzeniu na połowie sznura (w przekroju poprzecznym) robiłam dalej sznur na 5 korali i zrobiłam z niego pętlę i zakończyłam na drugiej połówce (w przekroju poprzecznym) pierwotnego sznura. No i tak to wszystko napisałam, ze sama tego nie rozumiem, ale nie umiem tego wyjaśnić inaczej, a żadnego rysunku pomocnicznego też na bardzo nie potrafię zrobić. Mam nadzieję, że to się jednak przyda. W razie czego proszę o konkretne pytania. Pozdrawiam
Witam ponownie :) proszę mi wybaczyć ale prosze napisać po kolei, ile nawlec koralików, czy po 15 cm dodajemy raz jeden koralik a raz dwa aby rozszerzyć sznur?? przepraszam ale chce zrobic idealny naszyjnik taki jak na zdjęciu bo jest przepiekny :)) pozdrawiam
Po 15 cm dodawałam po jednym koraliku w na dwa rzędy, czyli po 6 rzędach miałam już sznur na 8, zrobiłam kilka rzędów (po8) i potem na 4 z ośmiu koralików +1 pomiędzy czwórkami zaczęłam robić sznur znowu na 5.
przykro mi, próbowałam napisać to najprościej jak się da. Ale proszę się nie zrażać, ja robiłam trochę na czuja i jakoś to wyszło. Albo może gdzieś w sieci jest lepszy opis takiego rozdwajania. Pozdrawiam
alllleeee pieeekne
OdpowiedzUsuńWitam, czy mozna poznać sekret jakiej długości jest sznur że tak piękne plecionki powstały. Pozdrawiam Renata
OdpowiedzUsuńSznur od początku do rozdwojenia ma 17 cm, a potem zrobiłam pętlę o długości około 12cm. Robiąc drugą stronę, po rozdwojeniu, zanim zamknęłam pętlę poplątałam wszystko razem. NIe wiem czy właściwie tłumaczę. Chodzi o to, że pojedynczy sznur rozdwaja się, a te dwa tworzą zamkniętą pętlę. Z dwóch takich elementów stworzyłam całość. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEfektowny i to połączenie odcieni ametystu, super. Gratuluje.
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńfajne!!
OdpowiedzUsuńWitam, czy można prosić o szczegóły jak wykonać takie cudo.Jeśli nie na forum to podam swój e-mail :))
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. Już próbowałam to opisywać, ale mogę jeszcze raz. Zrobiłam sznur na 5 koralików w rzędzie z korali silver lined frosted med amethyst w rozmiarze 11. Po około 15 cm powoli rozszerzałam aż do8 korali w rzędzie. Jednocześnie zaczęłam dodawać korale w kolorze silver lined frosted amethyst (jedna połowa naszyjnika) lub silver lined frosted light amethyst ( druga połowa naszyjnika. Po rozszerzeniu na połowie sznura (w przekroju poprzecznym) robiłam dalej sznur na 5 korali i zrobiłam z niego pętlę i zakończyłam na drugiej połówce (w przekroju poprzecznym) pierwotnego sznura. No i tak to wszystko napisałam, ze sama tego nie rozumiem, ale nie umiem tego wyjaśnić inaczej, a żadnego rysunku pomocnicznego też na bardzo nie potrafię zrobić. Mam nadzieję, że to się jednak przyda. W razie czego proszę o konkretne pytania. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam ponownie :) proszę mi wybaczyć ale prosze napisać po kolei, ile nawlec koralików, czy po 15 cm dodajemy raz jeden koralik a raz dwa aby rozszerzyć sznur?? przepraszam ale chce zrobic idealny naszyjnik taki jak na zdjęciu bo jest przepiekny :)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPo 15 cm dodawałam po jednym koraliku w na dwa rzędy, czyli po 6 rzędach miałam już sznur na 8, zrobiłam kilka rzędów (po8) i potem na 4 z ośmiu koralików +1 pomiędzy czwórkami zaczęłam robić sznur znowu na 5.
OdpowiedzUsuńWitam, to dla mnie chyba za trudne :( nic nie wychodzi
OdpowiedzUsuńprzykro mi, próbowałam napisać to najprościej jak się da. Ale proszę się nie zrażać, ja robiłam trochę na czuja i jakoś to wyszło. Albo może gdzieś w sieci jest lepszy opis takiego rozdwajania. Pozdrawiam
Usuń